Wystawa Judyty Bernaś
Zapraszamy na wystawę instalacji Judyty Bernaś. Wystawa dostępna od 21 sierpnia do 30 września 2023 w Galerii na Piętrze. Finisaż wystawy "Źdźbło" 28 września 2023 o godzinie 18:00.
Judyta Bernaś - polska artystka wizualna, Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach (2005), doktor sztuki (2012), doktor habilitowany sztuki (2020), profesor uczelni (2021).
W swoim dorobku ma liczne wystawy indywidualne (Jednia, Galeria Sztuki WOZOWNIA, Toruń, 2015) oraz zbiorowe (Poza Edenem. Sztuka współczesna ze zbiorów Muzeum Śląskiego w Katowicach, Muzeum Śląskie, Katowice, 2022; współ-czucie, Rondo Sztuki, Katowice, 2022; Mistrzowskie narracje. Śląscy mistrzowie grafiki, Muzeum Śląskie, Katowice, 2021; Księżniczki i dziewczęta, Muzeum Miejskie w Tychach, Tychy, 2021; Lustra. Odbicia, refleksy i skazy, Galeria Sztuki Wozownia, Toruń, 2020; Equinox (równonoc), Brick City Gallery, Springfield, Missouri, US,2019; 5th Graphic Art Biennial of Szeklerland, Transylvanian Art Center, Sfântu Gheorghe, RO, 2018; PORTRETU NATURA MARTWA Judyta Bernaś, Izabela Gustowska, Paweł Mendrek, Krystyna Piotrowska, Alex Urso, Bałtycka Galeria Sztuki Współczesnej Słupsk, 2018).
Otrzymała liczne nagrody i wyróżnienia (wybór): Utazu Art Award Biennale, JP (2022 – IV nagroda); Piotrkowskie Biennale Sztuki (2019 – wyróżnienie); Utazu Art Award Biennale, JP (2018 – III nagroda); Międzynarodowy Konkurs Cyfrowej Kreacji CYBERFOTO, Częstochowa (2018 – I nagroda, 2016 – II nagroda); Triennale Grafiki Polskiej, Katowice (2018 – Nagroda Rektora Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, 2006 – nagroda regulaminowa, nominacja do Grand Prix); Międzynarodowe Biennale Grafiki Cyfrowej, Gdynia (2012 – Grand Prix).
W swej twórczości podejmuje problem cielesności jako dylematu opartego na dualizmie fizyczności i metafizyki. Wykorzystuje wieloznaczność interpretacji dzieła sztuki jako medium zmuszające odbiorcę do ponownego przemyślenia relacji pomiędzy sacrum i profanum. Studiuje zagadnienie kobiecości w kontekstach kwestionujących jej dotychczasowe pojmowanie, usankcjonowane kulturową konwencją i religią.
“Instalacja opuszczony… była prezentowana podczas VI Piotrkowskiego Biennale Sztuki (2021), wystawy zbiorowej współ-czucie (2022) oraz a test for Humanity wystawy towarzyszącej 7 Międzynarodowemu Triennale Grafiki (2022). Poniższy tekst odnosił się do stanu rzeczy przed dniem 24 lutego 2022 roku, niestety rzeczywistość wykreowała nowe, bardziej bolesne wydarzenia…”
lipiec 2023, Judyta Bernaś
Instalacja opuszczony… odsłania różnorakie wątki, w tym autobiograficzne. Podwaliną jej powstania był wybuch pandemii związany z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2, a także ogłoszeniem na terenie Polski stanu zagrożenia epidemicznego od 14 marca 2020 roku, a od 20 marca 2020 roku — stanu epidemii. Paraliżująca wszystko i wszystkich pandemia…
Paradoksalnie, stan zawieszenia i zamrożenia, pomógł w refleksji nad własną osobą oraz nad przyszłością całego globu. Ograniczenie, przymusowa izolacja, zamknięcie w czterech ścianach, spowodowało wyłączenie ludzkości z normalnego trybu ciągłego ruchu i przemieszczania się. Opustoszałe, wyludnione ulice, przypominające apokaliptyczne wizje końca świata, odkryły na nowo piękno drzemiące w fizycznym spotkaniu z drugim człowiekiem. Spowodowały, że mogliśmy na nowo doświadczyć starego, lecz już nie takiego samego.
To doświadczanie (starego, lecz już nie takiego samego) jest tematem innego źródła inspiracji — Powrotu z gwiazd Stanisława Lema. Bohater wraca z Kosmosu na Ziemię do całkiem odmiennego porządku -pełnego bezpieczeństwa i dostatku, bez agresji i ryzyka. Wyalienowany, musi zmierzyć się z nowymi definicjami dobra i zła, swobody i zniewolenia, miłości i agresji, młodości i starości czy konsumpcjonizmu i antykonsumpcjonizmu. Tak samo, jak my musimy odnaleźć się w aktualnych realiach.
Globalne wydarzenia polityczne, społeczne, klimatyczne i kulturalne powodują, że znajdujemy się w absurdalnej rzeczywistości – niby jesteśmy razem… niby rozumiemy… niby współ-czujemy… tymczasem nie ma miejsca na dialog i porozumienie…
Oddzielenie
Brak zrozumienia dla innej strony…
Dotyk
Nie ma chęci do wyciągnięcia dłoni…
Empatia
Coraz częściej myślę, że jej nie ma…
Samotni dryfujemy po oceanie egoizmu, strachu, niepewności o dziś i jutro…
Na horyzoncie nie widać skrawka lądu…
Co musi wydarzyć się, żebyśmy wrócili do siebie?
Miotamy się pomiędzy prawdą a prawdą…
Coraz mocniej na szyi zaciska się pętla…
Jak i czy szybko nastąpi koniec?
(…)
luty 2022, Judyta Bernaś